Ankieta >>>>>>>>>>>>>>>
każdy głos jest ważny
***Iza***
Nie mogłam uwierzyć w to, co usłyszałam. Sprawdziłam wzrokiem reakcje innych. Wyglądali na tak samo zdziwionych jak ja. Wszyscy oprócz Liama. Ten lekko się uśmiechał. Zastanawiałam się, co odpowiedzieć.
-Czyli, że teraz mogę nazywać cię moim chłopakiem? - wypaliłam
Odpowiedź, której oczekiwałam była banalnie prosta. Chłopcy też to zauważyli, bo wszyscy na raz wybuchnęli śmiechem. Otoczyli mnie i Nialla i zaczęli tańczyć wokół nas śpiewając ,,Iza, kocham cię!" albo ,,Niall, kocham cię!" na melodię, którą znali tylko oni. Teraz i ja się zaśmiałam, trudno było przy nich zachować powagę. Ani się obejrzałam, a już jeden z nich zakrywał mi oczy, a drugi przerzucił przez ramię i gdzieś niósł, wydając z siebie dźwięki podobne bardziej do krowy niż konia.
- Ej, chłopcy! - krzyknęłam chcąc ich zagłuszyć
- Tak? - odpowiedzieli chórem
- Nie zapomnieliście o czymś? - spytałam
- Nie!
- A może poinformować mnie, gdzie idziemy?
- Trudno, teraz już za późno - powiedział ten, co mnie niósł. Teraz przynajmniej wiedziałam już, że to Louis
Ktoś cały czas zakrywał moje oczy, więc nie wiedziałam, gdzie wiedziałam, gdzie jestem, ale czułam świeże powietrze. W końcu wszyscy przystanęli, a Tomlinson sprawnie przełożył mnie ze swoich pleców na ręce. Chociaż mogłam już patrzeć nie zrobiłam tego. Poczułam, że spadam. Otworzyłam oczy dopiero, kiedy poczułam, że jestem mokra.
Zaczęłam chlapać ich po nogach, a Louisa złapałam za nogawkę, chcąc wciągnąć go do mnie.
- Ona zmarznie! Jest zimno! - powiedział Niall i skoczył za mną do wody
Mój chłopak wziął mnie na ramiona i pomógł wyjść na suchy ląd. Postawił mnie na trawie i podszedł do Tomlinsona. Popchnął go i tym razem to on wylądował w basenie.
- Tu jest faktycznie zimno! - krzyknął, chlapiąc Nialla
Horan wrócił do mnie i podał mi rękę.
- Może pójdziemy się przebrać? - zaproponował
Potrząsnęłam głową. Chłopak poprowadził mnie z powrotem do domu, a potem schodami na górę. Jego pokój znajdował się na końcu ogromnego korytarza. Był pomalowany na fioletowo, panował w nim lekkie bałagan, a na ścianie wisiał plakat Justina Biebera.
- Słuchasz Biebera? - spytałam pokazując na podobiznę gwiazdora
- Wiem, że to dziwne jak na chłopaka, ale tak - przyznał
Nie kontynuował tematu, podszedł do szafy i zaczął w niej grzebać w poszukiwaniu ubrań dla mnie. Po chwili wyciągnął dresy i zieloną koszulkę i rzucił w moją stronę.
- To chyba najmniejsze, jakie mam - powiedział
Wziął też coś dla siebie i wyszedł z pokoju, żebym nie wstydziła się rozebrać. W drodze powrotnej do salonu wstąpiłam jeszcze do łazienki i wzięłam jakiś ręcznik do owinięcia przemoczonych włosów. Musiałam narobił trochę hałasu, bo chłopcy usłyszeli, że wyszłam z pokoju Nialla.
- Wszystko OK? - spytał Liam
- Pewnie zabłądziła. Pójdę pomóc jej znaleźć drogę - zaproponował Zayn i wbiegł do mnie po schodach
Miałam powiedzieć, że nie potrzebuję pomocy, ale chłopak przystawił mi palec do ust nakazując ciszę. Zrobiłam zdziwioną minę.
- Chodź - szepnął i pociągnął mnie za ramię
Posadził mnie na łóżku w pokoju, który był chyba jego sypialnią. Sam usiadł w pewnej odległości ode mnie. Patrzyłam na niego, czekając, aż wyjaśni mi swoje zachowanie, ale on się nie odzywał. Złożył ręce jak do modlitwy i oparł na nich głowę. Wyglądał, jakby rozmawiał z Bogiem, ale wiedziałam, że tak nie jest. Chrząknęłam znacząco, ale nie poruszył się. Wstałam z miejsca.
- Jeśli nie masz mi nic do powiedzenia, to wracam do reszty - powiedziałam
Złapał mnie za ramię, zmuszając, żebym ponownie usiadła.
- Pamiętam cię - zaczął - Byłaś na spotkaniu w szkole w Polsce, nie pamiętam nazwy miejscowości, ale chyba nie była zbyt duża, prawda? Czekałem na fanki w klasie, ty weszłaś z kilkoma koleżankami. W pewnym momencie wyszłaś - spojrzał się na mnie z wyższością - Wiem, dlaczego.
- Dostałam smsa, że ciocia pojechała do szpitala - skłamałam - Chorowała już bardzo długo, ale dopiero wtedy...
- Kłamiesz! - przerwał mi mniej miłym tonem - Jak mogłaś zrobić takie coś? To jest... To jest obrzydliwe! - popatrzył na mnie jak na rozdepniętego komara
- Ciszej! Oni są na dole! - upomniałam go
- Miałaś odwagę zapalić to świństwo wtedy, to teraz miej odwagę się przyznać przed WSZYSTKIMI!
- Błagam, nie mów mu! Rzuciłam to! - zaczęłam płakać - Co mam zrobić?
Chłopak odwrócił się do mnie plecami i podszedł do okna.
- Zastanowię się - powiedział do szyby
Odwrócił się i przywołał mnie do siebie. Posłusznie przyszłam, a on delikatnie otarł mi łzy z policzków.
- Chodźmy już - powiedział prawie szeptem - Za długo nas nie ma
Po drodze wstąpiliśmy jeszcze do łazienki, gdzie jednym ruchem ręki strącił z półki kolorowy flakonik. Chciałam coś powiedzieć, ale wyprowadził mnie z pomieszczenia. Zeszliśmy po schodach do salonu.
- Co to za krzyki? - spytał Niall
- Stłukła ulubione perfumy Lou - odpowiedział Zayn - Może za bardzo się zezłościłem, przepraszam, w końcu to tylko perfumy - pocałował mnie w rękę i posadził na kanapie obok mojego chłopaka.
- Coś ty zrobiła, kobieto? - mruknął Tomlinson, myśląc, że nikt nie usłyszy
- Zobacz, co wziąłem z twojego domu - powiedział
Sięgnął po pilota od DVD i wcisnął PLAY. Na ekranie pojawił się napis ,,Trzy metry nad niebem".
- Obejrzymy razem? - zaproponował
Potrząsnęłam głową na znak potwierdzenia. Objął mnie ranieniem, a ja przytuliłam się do niego. Na jego
klatce piersiowej, tam, gdzie znajdowała się moja głowa, a nie sięgał jego wzrok, łzy popłynęły mi po policzkach.
klatce piersiowej, tam, gdzie znajdowała się moja głowa, a nie sięgał jego wzrok, łzy popłynęły mi po policzkach.
******************************************
Uff, w końcu jest coś normalnej długości.
PRZEPRASZAM WSZYSTKIE FANKI ZAYNA!
W następnych rozdziałach planuję troszkę naprawić jego relacje
z Izą.
Komentujcie, to mnie motywuje.
Nexta przewiduję na jutro, ew. pojutrze.
Tak sobie dzisiaj przypadkiem weszłam, a tu proszę. Niespodzianka! :D
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nikt jej nie będzie pamiętał xD dobrze, że Zayn jednak nie wyklepał od razu, co ona zrobiła :)
wiesz, chyba tylko Niall i Zayn ją widzieli, Harry i Lou byli za daleko, a Liama w ogóle nie zauważyła tego dnia ;)
Usuńo_o jak słodko, mój ulubiony film :** Dobrze, że Iza rzuciła nałogi, ale jednocześnie mam nadzieję, że jednak powie Niallowi swoją przeszłość, a on ją zrozumie ^^
OdpowiedzUsuńChyba Ci tego nie mówiłam, ale Kocham Cię ")
Magducha <3
Chcę następny rozdział !!!
OdpowiedzUsuńCzytam, czytam i patrze nagle a tu koniec !!!!!!!
Życzę weny :)
?? jacy wstrętni, tak na powitanie wrzucić kogoś do basenu xDD
OdpowiedzUsuńMiło, bardzo miło :^
Maryśka ")
Super rozdzial <33
OdpowiedzUsuń